sobota, 15 listopada 2014

Rozdział 8

*Oczami Dawida*
Była to wiadomość od mojej byłej do Dominiki. A w treści było napisane " Odpi**dol się od Dawida, on jest mój!" Cholernie się wkurzyłem! To co było pomiędzy mną a nią już dawno się skończyło i nigdy nie wróci. Zrobiła mi coś strasznego i niewybaczalnego.. nigdy już jej nie zaufam.
   Nieoczekiwanie do pokoju weszła Domi.Upss...!
-Czemu ona do ciebie pisze ?
-Nie wiem.. nawet nie mam pojęcia kto to jest- oznajmiła
-To moja była..
-Serio ? Czego ona ode mnie chce ?
-Nie wiem, nie przejmuj się tym co ona do ciebie pisze i nie wierz w to bo zapewne jest to nie prawdą.
-No dobra, to zablokuj ją od razu.
-Oki- zablokowałem ją i zalogowałem się na swoje konto.
A tam  oczywiście standardowo dużo spamu.
   
*Oczami Dominiki*
Razem z Karlą postanowiłyśmy że robimy sobie wagary bo miałyśmy luźne lekcje! Jak zawsze musiałyśmy zaliczyć maka. Zamówiłyśmy sobie dwa razy frytki i cole.Siadłyśmy przy stoliku i gadałyśmy o wszystkim i o niczym. Ostatnio bardzo dobrze się dogadujemy, szczerze mówiąc cieszy mnie to bo mam osobę której mogę zaufać. Poczułam drgawki w kieszeni, był to mój to telefon. Szybko odblokowałam ekran.
-Deny napisał -powiedziałam i kliknęłam w wiadomość
-Pewnie pyta gdzie jesteśmy bo chce nam dotrzymać towarzystwa- zaśmiała się
W treści było " Panie na wagarach ? Nie ładnie tak...!! Gdzie jesteście zaraz do was wpadniemy"
-Chyba nie będzie sam
-Dawid pewnie przyjdzie z nim.-powiedziała z pełną buzią
Odpisałam "mak" .. Nawet nie musiałam pisać który bo zawsze chodziliśmy do tego samego.
Za jakieś 10 minut zjawili się chłopacy.Daniel siadł koło Karli a Dawid na przeciwko niego obok mnie.
Deny zaczął o czymś rozmawiać z Karoliną a ja z Dawidem siedzieliśmy cicho, po chwili wziął moją cole i upił trochę przez słonkę.
-ejjj !
- no co .. - miał minę zbitego psa
- no dobra.., jak chcesz to sobie weź te picie.. Ja i tak już jestem pełna.- uśmiechnęłam się co chłopak odwzajemnił i wypił resztę coli.
                   ***
Wyszliśmy na dwór, Daniel poszedł do jakiegoś znajomego z którym się umówił. A my śmiejąc się i wygłupiając szliśmy w stronę parku.
Nagle usłyszałam że ktoś woła o  pomoc! Odwróciłam się a dwójka moich przyjaciół zrobiła to samo. Szybko podbiegliśmy w to miejsce. Leżała tam  dziewczyna, wyglądała na pobitą, była zakrwawiona i nieprzytomna. Miała mniej więcej tyle lat co my. Wyjęłam telefon i zadzwoniłam po karetkę. Po 5 min. już byli ratownicy bo szpital znajduje się blisko parku. Zadawali nam pełno pytań.. Co jej się stało.. Czy ją znamy..
Prawie na wszystkie pytania odpowiadaliśmy "nie" bo nikt z nas jej nie znał. Kazali nam jutro przyjść do szpitala z rodzicami  bo przyjedzie policja i będziemy musieli złożyć zeznania.
Drzwi się zamknęły i karetka odjechała.  Jeszcze cali w szoku usiedliśmy na ławce żeby trochę ochłonąć.
- Uratowaliśmy jej życie! - powiedział Dawid
- No w pewnym sensie tak. - wymamrotała Karla
-Niekiedy warto nie iść do szkoły... - uśmiechnęłam się.
- Dobra, chodźmy już, na dzisiaj dość wrażeń - powiedziała Karla wstając z ławki.

                                                      ***
Gdy przyszłam do domu od  razu opowiedziałam mamie co się stało i że jutro musimy iść do szpitala.
Zdziwiła się, że nie było mnie w tym czasie w szkole ale udało mi się jakoś jej wmówić że miałam tylko 2 lekcje więc nie opłacało mi  się iść!



                                                      ***
Następnego dnia zaraz po szkole razem z mamą jechałam do szpitala, był tam już Dawid z mamą a Karla miała za kilka minut dojechać.Pani Agnieszka poznała się z moją mamą i weszliśmy do gabinetu dyrektora gdzie była już policja. Na to wparowała Karla, wraz ze swoją rodzicielką usiadły obok mnie. Po godzinie wyszliśmy z tego gabinetu, zadawali miliony pytań, chociaż wiedzieli że jej nie znamy..polska policja.. eh.. !
Zdołaliśmy się dowiedzieć tylko że ma na imię Ewa i jest teraz w śpiączce.
____________________________________________________________
Przepraszam, że ten rozdział jest taki krótki i nudny ale w ogóle weny nie miałam. Dzięki za przeczytanie i jeszcze raz wielkie przepraszam ! <3

4 komentarze: